Witam serdecznie
Na początku chciałam serdecznie podziękować wszystkim osobom, które tak aktywnie udzielają się i wspierają potrzebujących, którzy znaleźli się w tej trudnej sytuacji.
Jak wiele to znaczy, docenią Ci których dotknęła choroba.
Ale do rzeczy.
Mój tato lat 65 tydzień temu miał operacje całkowitego usunięcia krtani z powodu nowotworu złośliwego.
Karmiony jest przez sondę do nosa. Czas jaki jest obecnie, wszyscy wiemy..... Z powodu epidemii Koronawirusa, nie wolno wejść na oddział, porozmawiać osobiście z pielęgniarką, nauczyć się obsługi, nie mówiąc już o wsparciu najbliższej ukochanej osoby. No po prostu nic. Ale trzeba działać
Za 3 dni tato wraca do domu a ja z mamą nie mamy podstawowej wiedzy. Z pielęgniarskimi wizytami w domu raczej też obecnie będzie ciężko
Proszę podpowiedzcie:
- w co powinnam się zaopatrzyć na początku
-na co zwracać szczególną uwagę ?
-jak zapobiec ewentualnym dusznościom ?
- jaki inhalator zakupić i czy używać tylko w nocy czy cały dzień
- co robić do jedzenia żeby tacie nie zaszkodzić?
- czy przy tracheostomii można w ogóle wykrztusić zalegającą wydzielinę, czy należy ją tylko odsysać?
- jeśli tak, to jak często?
I wreszcie czy jest szansa na uzyskanie kontaktu do kogo,z kim mogłybyśmy porozmawiać, kto mógłby telefonicznie odpowiedzieć na parę nurtujących nas kwestii
Kochani pomóżcie proszę
Ania