Mówimy bez krtani




Autor Wątek: Moje spostrzeżenia  (Przeczytany 32198 razy)

Offline beti3112

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1
  • Reputacja +0/-0
  • Pacjent
    • Zobacz profil
  • Profil: Inne
Odp: Moje spostrzeżenia
« Odpowiedź #90 dnia: Maja 16, 2014, 21:51:19 »
witam wszystkich przeczytałam ile mądrych rzeczy piszecie mam nadzieje że postaracie sie pomóc w moim problemie.

Mam na imie Beata i mam 26 lat każdego dnia dziekuje Bogu za dar zdrowia, ale dość o mnie chciałam tu napisać o Swoim Tacie wiec ma 56lat ma na imie Tomasz i w zeszłym roku stwierdzono u niego złośliwego raka krtani najpierw postawiono na radioterapie dostał 35 naświetleń w marcu była tomografia ktura wykazała ze tato nie ma juz złośliwych komórek pani doktor kazała szukac pracy i powiedziała ze tato jest zdrowy,wszyscy sie ucieszylismy ale  radosc nie trwała długo ;/ na początku maja  tato dostał chrypkę odrazu pojechaliśmy do lekarza były sterydy po tygodniu opuclizna na krtani zeszła natychmiastowe pobranie wycinka ekspresowy wynik i diagnoza nawrót:(( po 2 dniach decyzja zapadła operacja. Tato ma wycięta całą krtań struny głosowe i węzły chłonne teraz dochodzi do siebie w szpitalu jest kompletnie załamany ja nie moge patrzec jak cierpi,zdaje sobie sprawe ze bedzie cholernie ciezko jestem świadoma chciałam sie zapytac jak moge pomóc tacie w tych pierwszych tygodniach,,dodam rowniez ze ato jest straszniee uparty nie pisze sms-ow nie cce sie uczyc nowych rzeczy laptop i wszelkie nowosci to dla niego zło.prosze pomóżcie
pozdrawiam

Offline Marzena

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 348
  • Reputacja +41/-2
  • Laryngektomia całkowita
    • Zobacz profil
  • Profil: Pacjent
Odp: Moje spostrzeżenia
« Odpowiedź #91 dnia: Maja 16, 2014, 23:01:25 »
Witaj Beatko. Pierwszy krok w kierunku pomocy swojemu tacie już zrobiłaś – odnalazłaś nasze forum i nas. W miarę naszych możliwości na pewno postaramy się Tobie i Twojemu tacie pomóc. Pytasz jak pomóc tacie w pierwszych tygodniach po operacji… na pewno musisz uzbroić się w cierpliwość i okazywać tacie dużo wyrozumiałości i miłości – nie mylić z nadopiekuńczością i litością. Postaraj się nawiązać z nim jakikolwiek kontakt. Jeżeli nie chce pisać, poproś, żeby starał się szeptać. Już w kilka dni po operacji, kiedy rany zaczynają się goić, ból tkanek jest mniejszy – można do porozumiewania się używać tzw. pseudoszeptu – na początku pojedyncze słowa, potem kilka, aż w końcu zdania krótkie. Jeżeli się wsłuchasz w to, co tata będzie chciał Ci przekazać na pewno usłyszysz i  zrozumiesz. Jeśli nie- poproś o powtórzenie.  Jeżeli nie będzie chciał rozmawiać, nie zmuszaj go, po prostu bądź…
Wydrukuj kilka stron naszego forum i tak niby przypadkiem podsuń je tacie- Ty najlepiej   znasz tatę i będziesz wiedziała, co może go zainteresować, otworzyć go  na nas… Napisz też z jakiej miejscowości jesteście. W całej Polsce w większych miastach działają stowarzyszenia osób po laryngektomii, które służą różnorodną pomocą. Opowiedz tacie o nas, pozdrów Go serdecznie.

Kiedy krzyczysz, wszyscy cię słyszą. Kiedy szepczesz, tylko ci najbliżsi cię słyszą. Kiedy milczysz, słyszy cię twój najlepszy przyjaciel.
Linola Mac Farlane

Offline Marzena

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 348
  • Reputacja +41/-2
  • Laryngektomia całkowita
    • Zobacz profil
  • Profil: Pacjent
Odp: Moje spostrzeżenia
« Odpowiedź #92 dnia: Maja 18, 2014, 12:00:43 »

Beatko, poniżej podaję link do strony, gdzie znajdziesz podstawowe porady jak żyć i zachowywać się po operacji usunięcia krtani.
Gdybyś miała jakieś wątpliwości czy pytania, a nie znajdziesz na nie odpowiedzi na forum  - pisz proszę... Pozdrawiam Ciebie i Twojego tatę - Marzena


http://www.ptlzabrze.pl/porady-i-wskazowki
Kiedy krzyczysz, wszyscy cię słyszą. Kiedy szepczesz, tylko ci najbliżsi cię słyszą. Kiedy milczysz, słyszy cię twój najlepszy przyjaciel.
Linola Mac Farlane

 

Copyright © Mówimy bez krtani