Witaj Krzysiu, ja też lubię morze, szum fal… ale spokój i ciszę również. Myślę, że to się da pogodzić, ale właśnie w takich mniejszych miejscowościach i poza sezonem- dokładnie tak, jak Wy się wybieracie. Pieski też będą szczęśliwe na plaży i w wodzie. Nie dziwię się, że chcecie je zabrać ze sobą - są rozkoszne i takie wypielęgnowane…
Mundku – wierz mi- naprawdę nie ma czego zazdrościć. Emilka ma świeżo w pamięci tą naszą plażę z Mrzeżyna – czystą , spokojną i cichą. A może po prostu brakowało mi Waszego towarzystwa ?…
Pozdrawiam Was- ucałowania dla Krysi i Emilki.