Witam ponownie.
Ja po pierwszej operacji/ usunięciu krtani / nie miałam naświetleń, ani chemii, i myślę, ze to był błąd, bo coś tam zostało nie do końca usunięte. Ale tak zadecydował lekarz.
Za 3,5 miesiąca była wznowa, następna operacja bardzo poważna Crile'a i natychmiastowa radio - chemio terapia. 30 naświetleń i 6 chemii/ raz w tygodniu/.
Basiu wszystko można znieść, jak się bardzo chce, pisałam Ci, ze nie wolno się poddawać. W dużej mierze zależy to od organizmu, ale lekarz o wszystkim pacjenta poinformuje. Ja codziennie piłam oliwę z oliwek, lub olej lniany, jadłam banany. Zęby myć pastą bez fluoru, nie używać kremów, oliwek na twarz, ja nic nie stosowałam i nie miałam poparzeń. Dopiero po naświetleniach używałam kremu RADIOSUN w aptece można kupić Nie wolno myć wodą miejsc naświetlanych, bo dochodzi do poparzeń. Zawsze są jakieś skutki uboczne, ale najważniejsze jest nasze życie. Tak, jak pisała Teresa i Krzysztof utrata wagi, smaku, węchu...ale później to powraca. Zawsze trzeba mieć nadzieję i wierzyć, że będzie dobrze.
Basiu poczytaj na ten temat, Marzenka wcześniej o tym pisała.
A najlepiej, jak byś tatę poprosiła, aby sobie poczytał, popytał nas sam, może uwierzy, ze ma szansę i nie będzie się poddawał.... Dlaczego sam nie pyta?
Basiu nie rozumiem Twoich porównań, ze brat mamy nie wytrzymał naświetleń i chemii i zmarł... po co ty myślisz o tym i porównujesz. Nie wolno, każdy przypadek jest inny.
Wytrwałości, wszystko będzie dobrze.
Pozdrawiam. Teresa