1
Dyskusja ogólna / Odp: Moje spostrzeżenia
« dnia: Maja 16, 2014, 21:51:19 »
witam wszystkich przeczytałam ile mądrych rzeczy piszecie mam nadzieje że postaracie sie pomóc w moim problemie.
Mam na imie Beata i mam 26 lat każdego dnia dziekuje Bogu za dar zdrowia, ale dość o mnie chciałam tu napisać o Swoim Tacie wiec ma 56lat ma na imie Tomasz i w zeszłym roku stwierdzono u niego złośliwego raka krtani najpierw postawiono na radioterapie dostał 35 naświetleń w marcu była tomografia ktura wykazała ze tato nie ma juz złośliwych komórek pani doktor kazała szukac pracy i powiedziała ze tato jest zdrowy,wszyscy sie ucieszylismy ale radosc nie trwała długo ;/ na początku maja tato dostał chrypkę odrazu pojechaliśmy do lekarza były sterydy po tygodniu opuclizna na krtani zeszła natychmiastowe pobranie wycinka ekspresowy wynik i diagnoza nawrót:(( po 2 dniach decyzja zapadła operacja. Tato ma wycięta całą krtań struny głosowe i węzły chłonne teraz dochodzi do siebie w szpitalu jest kompletnie załamany ja nie moge patrzec jak cierpi,zdaje sobie sprawe ze bedzie cholernie ciezko jestem świadoma chciałam sie zapytac jak moge pomóc tacie w tych pierwszych tygodniach,,dodam rowniez ze ato jest straszniee uparty nie pisze sms-ow nie cce sie uczyc nowych rzeczy laptop i wszelkie nowosci to dla niego zło.prosze pomóżcie
pozdrawiam
Mam na imie Beata i mam 26 lat każdego dnia dziekuje Bogu za dar zdrowia, ale dość o mnie chciałam tu napisać o Swoim Tacie wiec ma 56lat ma na imie Tomasz i w zeszłym roku stwierdzono u niego złośliwego raka krtani najpierw postawiono na radioterapie dostał 35 naświetleń w marcu była tomografia ktura wykazała ze tato nie ma juz złośliwych komórek pani doktor kazała szukac pracy i powiedziała ze tato jest zdrowy,wszyscy sie ucieszylismy ale radosc nie trwała długo ;/ na początku maja tato dostał chrypkę odrazu pojechaliśmy do lekarza były sterydy po tygodniu opuclizna na krtani zeszła natychmiastowe pobranie wycinka ekspresowy wynik i diagnoza nawrót:(( po 2 dniach decyzja zapadła operacja. Tato ma wycięta całą krtań struny głosowe i węzły chłonne teraz dochodzi do siebie w szpitalu jest kompletnie załamany ja nie moge patrzec jak cierpi,zdaje sobie sprawe ze bedzie cholernie ciezko jestem świadoma chciałam sie zapytac jak moge pomóc tacie w tych pierwszych tygodniach,,dodam rowniez ze ato jest straszniee uparty nie pisze sms-ow nie cce sie uczyc nowych rzeczy laptop i wszelkie nowosci to dla niego zło.prosze pomóżcie
pozdrawiam