Mówimy bez krtani
Kategoria ogólna => Dyskusja ogólna => Wątek zaczęty przez: Marzena w Grudnia 02, 2017, 18:42:26
-
ECH ŻYCIE…
Pozwoliłam sobie założyć nowy wątek. Zatytułowałam go ECH ŻYCIE…
Nazwa jest nieprzypadkowa. Kilka dobrych lat temu na poprzednim forum pod tak nazwanym folderem wpisywał swoje wspomnienia, myśli i spostrzeżenia nasz niezapomniany śp. Mundek. Chciałabym, abyśmy kontynuowali jego pomysł dzielenia się tym, co przynosi nam życie, co nas boli, denerwuje, cieszy…
Takie pisanie okazuje się nie tylko autoterapią, ale dodaje często odwagi do działania innym w podobnych sytuacjach.
Niech to miejsce będzie takim naszym pamiętnikiem - dziennikiem, gdzie każdy może zostawić choćby skrawek tego, co mu w duszy gra…
-
" ...Pewnego dnia w kawiarni ujrzałam
starszą panią, która wolno zmierzała w kierunku kasy. Stanęłam
tuż za nią, pełna podziwu dla przebijającego w jej stroju
wytwornego gustu - miała na sobie szkarłatnoczerwoną, wzorzystą
suknię, szal, broszkę i wspaniały pąsowy kapelusz.
- Bardzo panią przepraszam. Chciałabym pani powiedzieć, że jest
pani niezwykle piękną kobietą. Pani widok od razu poprawił mi
humor
Kobieta ujęła mnie za rękę i powiedziała:
- Moje drogie dziecko, niech cię Bóg błogosławi za twoje dobre
słowa, bo widzisz, mam sztuczną rękę, metalową wkładkę w
drugiej ręce, a do tego nie mam jednej nogi. Ubieranie się zajmuje
mi mnóstwo czasu. Staram się wyglądać jak najlepiej, jednak z
upływem lat przestaje to robić na kimkolwiek wrażenie. Dzięki
tobie poczułam się dzisiaj naprawdę szczególnie. Niech Pan chroni
cię i obdarza błogosławieństwem, gdyż z pewnością musisz być
jednym z Jego małych aniołów.
Gdy kobieta odeszła, nie mogłam wydobyć z siebie nawet słowa,
ponieważ dotknęła mojej duszy w taki sposób, że to ona nie mogła
być nikim innym, tylko aniołem..."
tekst zaczerpnięty z cyklu opowiadania ze strony : http://dotykzycia.pl
Z okazji nadejścia tak wyczekiwanej wiosny, życzę Wam, abyście spotykali na swej drodze takie anioły i czerpali z tych spotkań radość życia i poczucie szczęścia....Pozdrawiam serdecznie - Marzena
(https://images81.fotosik.pl/1024/975c5b0e08e87b58m.png)
-
Pozdrawiam wiosennie!Najważniejsza wiadomość moderator już prawie zdrowy
-
"ECH ŻYCIE " ten temat przyciągnął do grona naszych znajomych moją małą przyjaciółkę Danusię . Witamy w naszym gonie Czuj się jak u siebie
-
Witam wszystkich!
Zaglądam na forum dość często i pytam: czyżby nasze forum przestało istnieć?
Zacznijmy tak jak dawniej pisać swoje spostrzeżenia , wzajemnie wymieniać poglądy, przesyłać zdjęcia.
Ech życie ... jeszcze nas trochę pozostało do wzajemnej dyskusji.
Krzysiek
-
Witaj Krzysiu, jak miło Cię znowu widzieć tu na forum. Jestem jak najbardziej za Twoim apelem. Przez pewien czas forum miało kłopoty, było zawieszone z przyczyn niezależnych od nas, ale najważniejsze, że znowu działa i dzięki m.in. takim osobom jak Ty Krzysiu przywrócimy go do dawnej świetności na pożytek wszystkim potrzebującym porad, wiedzy, pocieszenia i zwyczajnego kontaktu.
Pozdrawiam wszystkich na forum bardzo serdecznie- Marzena
-
(https://images90.fotosik.pl/422/d77ff3aad935bb9bmed.png)
Witajcie kochani. Przedstawiam Wam- oczywiście za przyzwoleniem bohatera tego wpisu- mojego serdecznego kolegę Jarka. Dwa dni temu przeprowadzono z nim wywiad, z którego dowiecie się o jego historii oraz możecie posłuchać jak wspaniale mówi posługując się protezką. Brawo Jarku za odwagę. Na pewno Twoja historia doda otuchy i nadziei tym, którzy są w trakcie leczenia. Dziękujemy Jarku i serdecznie Cię pozdrawiamy.
Poniżej link:
https://echodnia.eu/swietokrzyskie/pan-jaroslaw-z-piekoszowa-przez-pol-roku-mial-chrypke-lekarze-dali-mu-15-procent-szans-na-przezycie-wideo/ar/c14-15190902
Pan Jarosław z Piekoszowa przez pół roku miał chrypkę. Lekarze dali mu... 15 procent szans na przeżycie [WIDEO]
- Nie dawano mi dużych szans na przeżycie – zaledwie 15 procent, ale lekarze zrobili co mogli i mnie uratowali – mówi pan Jarosław Snoch z Piekoszowa w powiecie kieleckim, który chorował raka krtani. Mężczyzna przez pół roku miał chrypkę i żadnego bólu. Teraz przestrzega, że nowotwór atakuje po cichu.
Jarosław Snoch przez dłuższy czas zmagał się z rakiem krtani.
Zaczęło się bardzo niewinnie. - Miałem nawracającą chrypkę. Raz się pojawiała, później znikała. Bagatelizowałem to. W końcu chrypka pojawiła się i utrzymywała przez pół roku. Uznałem, że głoszę się do lekarza, by wyjaśnić o co chodzi. Jak się okazało, to był rak krtani. Dodam tylko, że nie miałem jakich specjalnych dolegliwości bólowych. Nie miałem też wtedy dużego pojęcia o objawach takiej choroby – podkreśla pan Jarosław.
Niestety, rak nie był już początkowym stadium. Krtań i węzły chłonne trzeba było usunąć. - Lekarze nie dawali mi jakiś dużych nadziei, ale stoję tu i rozmawiam z wami. Dzięki skutecznemu leczeniu i wsparciu specjalistów udało się. Mija już 6 lat, a ten najintensywniejszy czas zabiegu i chemii trwał około pół roku – mówi pan Jarosław. - Po usunięciu krtani było trudno. Przez rok miałem duże problemy z mówieniem. Apeluję do wszystkich osób, u których niepokojące objawy trwają zbyt długo, by nie zwlekali i jak najszybciej udali się do lekarza – dodał nasz rozmówca.
Na nowotwory głowy i szyi, w tym krtani narażone są szczególnie osoby palące papierosy. - Ja też paliłem. Ponad 20 lat. Rzuciłem na 4 miesiące przed chorobą. Nie spodziewałem się, że to może mieć aż taki wpływ na pojawienie się nowotworu krtani – zaznacza pan Jarosław.
Obecnie pan Jarosław czuje się dobrze. Mówi coraz lepiej i regularnie przyjeżdża na lekarskie kontrole./quote]
https://echodnia.eu/swietokrzyskie/pan-jaroslaw-z-piekoszowa-przez-pol-roku-mial-chrypke-lekarze-dali-mu-15-procent-szans-na-przezycie-wideo/ar/c14-15190902
-
(https://iv.pl/images/be9f74eeca5ae4516cfc06f0aa84e6f0.png)
Kochani, chcę się z Wami podzielić wielką przyjemnością
z oglądania występów tanecznych naszej koleżanki Zuzy, która działa
w STOWARZYSZENIU OSÓB NIEPEŁNOSPRAWNYCH OD NOWA w Brodnicy.
Zuza tańczy pod okiem wspaniałego instruktora pana Macieja Zajdy.
Linki do tych wydarzeń zamieszczam poniżej. Brawo Zuza! Jesteśmy dumni z Ciebie!
https://www.youtube.com/watch?v=QwrnLt_anfs
https://www.youtube.com/watch?v=1PY4YUdWgtU
https://www.youtube.com/watch?v=AN71uNQoLGo
-
Tańczyć każdy może troszkę lepiej troszkę gorzej ale zachęcam
Można też śpiewać niestety nie umiem wstawić klipu
Pamiętajcie laryngusie mogą wszystko gramy w ping- ponga, Irek biega
Usunięta krtań to nie koniec życia ,trzeba tylko poszukać co nas interesuje
i ŻYĆ ŻYĆ
-
Tak Zuzieńko- nasza tancerko. Masz w pełni rację. Nie raz udowodniliśmy, że usunięcie krtani TO NIE KONIEC ŚWIATA, to po prostu drugie darowane nam życie- życie, które jest i będzie takie, na jakie sami się zgadzamy i na jakie zapracujemy. Bezpośrednio po operacji mocno w to wątpi z nas każdy- nawet największy optymista. Ale wcześniej lub później spotka na swojej drodze taką właśnie koleżankę Zuzę, czy śp. Mundka, który próbował nawet pływać i wielu innych, którzy dają wspaniały przykład JAK ŻYĆ...
I WŁAŚNIE PO TO JEST TO FORUM. I WŁAŚNIE DLATEGO TO FORUM MUSI ISTNIEĆ, MUSI ŻYĆ..
Kilkanaście lat temu po operacji, leżąc na szpitalnym łóżku, nie wierzyłam, że będę mówić, że porozmawiam kiedyś przez telefon, że będę mogła uprawiać sport i swoje hobby, pracować, czytać i opowiadać wnuczkom bajki...
Ale podobne forum SOCJUM, które niestety już nie istnieje, przywróciło mi wiarę w sens życia... Dałam się namówić na turnus dla osób po laryngektomii w Rymanowie- poznałam tam wspaniałych ludzi, uwierzyłam w siebie i powolutku...wszystko, w co nie wierzyłam...stało się realne.
Czasami wystarczy maleńka iskra, czyjaś podana dłoń, uśmiech, zachęta czy taki właśnie przykład jak daje Zuza- dziewczyna pełna energii,
empatii, zarażająca radością życia i gotowa pomóc i wspierać każdego, kto tego potrzebuje…
Zuza- DOBRZE, ŻE JESTEŚ….
-
"https://www.youtube.com/embed/_QOUainSZZE"
Dzięki naszemu kochanemu moderatorowi Marzence udało się wstawić
-
https://www.facebook.com/hashtag/mrtatting
Zobaczcie jakie cuda robi pan
(https://images90.fotosik.pl/488/34fa3d508144e849med.jpg)
(https://images92.fotosik.pl/500/2a45b61b79cbc787med.jpg)
-
Rzeczywiście wspaniałe są te rękodzieła w wykonaniu Pana Michała Zioba. Nie wszyscy jednak mają konta na Face Booku i w związku z tym powyższy link nie otworzy się im na stronie z wyrobami Pana Michała. Dlatego prośba do Zuzy o podanie kontaktu telefonicznego, mailowego, ewentualnie na inną stronę dostępną w internecie dla każdego. Mile widziane fotki. Myślę, że zainteresuje to nasze forumowe panie, ponieważ między innymi Pan Michał wykonuje kolie na szyję.
-
A nasza tancerka rozkręca się...
Tym razem w wiosennej odsłonie. :)
https://www.youtube.com/watch?v=l-fsmAqTlTM
(https://iv.pl/images/ba6a57e0db5489507e88b28990f36321.png)
-
Informacje dla tych osób, które nie mają dostępu do Facebooka o działalności pana Michała Zioby- rękodzielnika z zamiłowania:
Linki do stron, gdzie można obejrzeć dzieła pana Michała oraz zamówić wg własnych potrzeb (pan Michał wykona np. kolię na szyję taką jak sobie zażyczymy)
https://etsy.me/2PLjslI
http://www.instagram.com/mrtatting
tel.: 739 906 281
adres mailowy:
mr.tatting.handmade@gmail.com
-
(https://images89.fotosik.pl/502/abd0d182f0cf3199med.jpg)
-
Długo mnie nie było na forum.
Myślę o Was wszystkich i wspominam nasze spotkania.
Pozdrawiam wszystkich.
Krzysiek
-
Witaj Krzysiu. Jak miło, że nas odwiedziłeś tu na forum.
My też miło wspominamy nasze wszystkie spotkania i turnusy.
Pozdrawiam Ciebie i Krysię serdecznie i mam nadzieję do zobaczenia.
-
Puk puk
Jest tam kto?
-
" ...Pewnego dnia w kawiarni ujrzałam
starszą panią, która wolno zmierzała w kierunku kasy. Stanęłam
tuż za nią, pełna podziwu dla przebijającego w jej stroju
wytwornego gustu - miała na sobie szkarłatnoczerwoną, wzorzystą
suknię, szal, broszkę i wspaniały pąsowy kapelusz.
- Bardzo panią przepraszam. Chciałabym pani powiedzieć, że jest
pani niezwykle piękną kobietą. Pani widok od razu poprawił mi
humor
Kobieta ujęła mnie za rękę i powiedziała:
- Moje drogie dziecko, niech cię Bóg błogosławi za twoje dobre
słowa, bo widzisz, mam sztuczną rękę, metalową wkładkę w
drugiej ręce, a do tego nie mam jednej nogi. Ubieranie się zajmuje
mi mnóstwo czasu. Staram się wyglądać jak najlepiej, jednak z
upływem lat przestaje to robić na kimkolwiek wrażenie. Dzięki
tobie poczułam się dzisiaj naprawdę szczególnie. Niech Pan chroni
cię i obdarza błogosławieństwem, gdyż z pewnością musisz być
jednym z Jego małych aniołów.
Gdy kobieta odeszła, nie mogłam wydobyć z siebie nawet słowa,
ponieważ dotknęła mojej duszy w taki sposób, że to ona nie mogła
być nikim innym, tylko aniołem..."
tekst zaczerpnięty z cyklu opowiadania ze strony : http://dotykzycia.pl
Z okazji nadejścia tak wyczekiwanej wiosny, życzę Wam, abyście spotykali na swej drodze takie anioły i czerpali z tych spotkań radość życia i poczucie szczęścia....Pozdrawiam serdecznie - Marzena
(https://images81.fotosik.pl/1024/975c5b0e08e87b58m.png)
-
Pewnego dnia byłem na targu w moim Witkowie.
Stała obok mnie piękna kobieta. Kupowała jakąś drobnostkę. Zapytała sprzedawcę ile płacę? Ten odpowiedział ku zaskoczeniu wszystkich wokół: nic Pani nie płaci . Od Pani bije taka pozytywna energia. Roztacza Pani wokół siebie taką ciepłą aurę,
co powoduje, że osoby, które znajdą się w jej zasięgu czują pozytywny wpływ na siebie. Stają się lepsze.
Uśmiechnęliśmy się uprzejmie. podziękowaliśmy i poszliśmy dalej.
Ta piękna kobieta była wtedy 10 lat po laryngektomii. To moja Gosiunia.
-
Dziękuję Wojtku za przywołanie tematu pozytywnej energii, piękna, dobrego samopoczucia w obliczu nadchodzącej, najpiękniejszej pory roku WIOSNY. Czekamy na nią chyba wszyscy. Pięknie piszesz o swojej śp. żonie Gosi. Rzeczywiście Małgosia była zawsze kolorowo, gustownie ubrana, ale co najważniejsze zawsze uśmiechnięta, emanowała z Niej radość życia.
Można? Można…. A przecież była po wielu traumatycznych zdrowotnych przejściach…
Wojtku, Małgosia pozostanie dla nas przykładem dzielnej dziewczyny, niepoddającej się przeciwnościom losu – przykładem do naśladowania.
-
Celowo nie zakładam nowego wątku.
Tytuł jak zaznaczyła Marzena jest autorstwa Mundka. Naszego przyjaciela, którego nigdy nie zapomnimy.
Słuchajcie jesteśmy tu na forum aby służyć radą , doświadczeniem i pięknie.
Ale jesteśmy tu również po to aby wymieniać się doświadczeniami.
Po prostu pogadać. Opowiedzieć co nas cieszy. Na czym nam zależy. Co nas denerwuje. Czy mamy pomysł jak to zmienić. A może już nam się nie chce. Co zrobić aby znów nam się chciało.
Czekam.Przepraszam czekamy na Wasze pomysły, przemyślenia, propozycje. Bądźcie z nami. Najgorsza to bezczynność i obojętność.
Jesteśmy takimi samymi ludźmi jak wszyscy. I należy się nam co najmniej tyle samo co innym.
Może to zbyt duże słowa , ale czekam na Wasz oddźwięk.
pozdrawiam
wojtek
-
Witam serdecznie !
Muszę się Wam pochwalić że jutro mija 12 lat od mojej operacji cieszę się bardzo że już tyle udało mi się przeżyć. Życie po laryngektomii jest o wiele ciekawsze piękniejsze mimo naszej niedoskonałości ( to zdanie wielu moich kolegów też)
Życzę Wam wszystkim zdrowia i wielu lat życia
Pozdrawiam Ewa -Zuza
-
Dzień dobry na forum Zuzo.
Jeszcze raz oprócz życzeń na FB Życzę Ci dużo zdrowia. Pogody ducha, która nigdy Cię nie opuszcza i oby tak było zawsze. Podziwiam Cię za poczucie humoru, inteligencję i zdolność trzeźwej oceny świata, który Cię otacza.
Wszystkiego najlepszego.
Wojtek
-
Pięknie dziękuje
-
Może wyjaśnię w rzeczywistości mam na imię Ewa w środowisku laryngektomowanych było kilka pań o takim imieniu i przechrzciłam się na Zuza
przyjęło się tak że chyba wszyscy zapomnieli jak mam faktycznie na imię
-
Hej Zuza.
A po co Ci Ewa.
Kto ci o niej tak ładnie zaśpiewa jak o Zuzie:
https://www.youtube.com/watch?v=a_DZN9BgRm0 (https://www.youtube.com/watch?v=a_DZN9BgRm0)
Pozdrawiam
Wojtek
-
Piękne dzięki dla takich wpisów będę żyć jeszcze kilka 12 a co!
-
Zuzko- Nasza Kochana DWUNASTOLATKO- przyjmij moje serdeczne gratulacje!!!
Gratuluję Ci nie tylko tak długiego stażu jako czasu, lecz przede wszystkim tego jak pięknie potrafiłaś wykorzystać tę drugą szansę od życia, wspaniale radząc sobie nie tylko ze swoimi problemami, ale niosąc nieustannie pomoc innym.
Każdy może liczyć na Ciebie- a najpiękniejsze jest to, że masz dar wyszukiwania osób zagubionych, potrzebujących wsparcia i udzielasz im tej pomocy, przywracasz wiarę w sens życia. Twoja pazerność na życie i radość z każdej jego chwili udziela się każdemu, kto ma to szczęście przebywać z Tobą…
Zuzko-Ewuniu nasza nie zmieniaj się, bądź nadal tak pozytywnie nastawiona do świata, pełną energii, promienną, tańcz jeszcze przez kilka dwunastek i ucz nas jak pięknie tańczyć przez życie…
-
Marzenka zawstydziłaś mnie ale dziękuję za piękny wpis Pozdrawiam
-
no i samych nieskonczenie wielkich serdecznosci ,,a ja dopiero miesiac po operacji i ,szukam swojego miejsca w swoim domu ,pracowni
-
oj i samych serdecznosci dnia powszedniego
-
Hej Igor
To bardzo pozytywne, że szukasz swego miejsca. Z pewnością znajdziesz. Poza tym jesteś tym samym Igorem co miesiąc temu. Przecież umysłu ani serca Ci nie podmienili. Pozostań sobą i będzie dobrze.
Piszesz w swoim poście o pracowni. Jeśli to nie tajemnica mógłbyś coś na ten temat bliżej powiedzieć?
Pozdrawiam
wojtek
-
Miesiąc po laryngektomii trudny czas ,ale Igor My tu jesteśmy z podpowiedziami pytasz i w mig otrzymujesz podpowiedz na każdy temat
-
Koniecznie poszukaj post Dziesięć przykazań dla laryngektomowanych dużo wyjaśnia Pozdrawiam
-
a oczywiscie jutro napisze ,zbiore mysli i napisze ,co ja tu działam w przepieknej nadburzanskiej Woli Uhruskiej,cieplutko pozdrawiam
-
i juz poczytałem dziesiec przykazan i zastosuje sie zdecydowanie do nich
-
Hej. Z Twoich stron?
https://www.youtube.com/watch?v=2uN1xg64MVA (https://www.youtube.com/watch?v=2uN1xg64MVA)
-
Witaj Igorze, witamy Cię serdecznie i bardzo cieszymy się, że wybrałeś nasze forum. Piszesz, że masz DOPIERO miesiąc za sobą po operacji. Igorze to jest AŻ jeden miesiąc, AŻ-bo najtrudniejszy w całej rehabilitacji pooperacyjnej. Pierwsze kilka miesięcy to jak kamień milowy. Dlatego bądź z siebie dumny, że przetrwałeś, że- jak piszesz - działasz i idziesz do przodu. Tak trzymaj. W razie jakichkolwiek rozterek, wątpliwości, pytań- pisz na forum- a na pewno w miarę naszej wiedzy i możliwości postaramy się pomóc. Pozdrawiam Cię serdecznie- Marzena
-
oj niestety nie ,,
-
i miałem napisac cos o sobie ,całkiem przypadkowo trafiłem do Woli Uhruskiej .Poznałem rzezbiarza Czesława Szczecha który zaprosił mnie na plener rzezbiarski (jestem rzezbiarzem),no i zaczeła sie moja przygoda zycia .po przejsciu na rente wojskowa ,zauroczony walorami przyrodniczymi Woli Uhruskiej osiedlic sie na stałe .kupiłem działke stara cerkiew i zbudowałem dom no i oczywiscie pracownie rzezbiarska ,i aktywnie uczestniczyłem w tutejszym zyciu .Zaproszono mnie do współtworzenia miedzynarodowych plenerów majarsko rzezbiarskich KRESY 92 i tak to trwa po dzien dzisiejszy ,,.i jestem członkiem Stowarzyszenia Twórcow Kultury Nadburzanskiej ,,brałem udział w licznych wystawach gdzie prezentowałem swoja twórczosc,a mianowicie rzezba ,płaskorzezba ,sakralna i ludowa ,która najbardziej lubie rzezbic ,.obraz dawnej wsi znikł ,i dlatego staram sie w swych pracach ocalic od zapomnienia ,,,Ponadto przeprowadzam konserwacje rzezb u siebie w Woli ,w aleji rzezb w parku ..i tak to było i niestety obecnie jestem zmuszony przykrecic obroty ,,jak dojde do sprawnosci napewno zaczne działac ,,i dalej rzezbic ,no choc troszku mniej ,ale jeszcze maluje ,i mam odskocznie ,,,serdecznosci w pozdrowieniu,,,obecnie jestem niecałe miesiac po wyjscu ze szpitala ,,i pierwsze co to musze nauczyc sie mówic i to piorytet
-
dzieki dzieki serdeczne za wsparcie i mam i wiem ze tu zawsze moge szukac i oczekiwac wsparcia i pomocy ,dzieki serdeczne
-
Hej Igor
Dwie sprawy.
Czy masz już ogarniętą sprawę nauki mowy? Gdzie? Z kim?
Z pewnością masz zdjęcia swoich prac. Możesz umieścić je na forum, bądź podać link gdzie można je zobaczyć?
Pozdrawiam
wojtek
-
w sprawie nauki mowy ,takie pierwsze rozeznanie ,bo jutro wizyta kontrolna no i bede wiedział co z radioterapia ,czy bedzie i od kiedy ,i ewentualnie po ,bede myslał ,odnosnie zdjec to ja niezbyt umiem sie w przestrzeni int ,.znalezc i niektóre rzeczy nie potrafie ale wkrótce bede miał pomoc i napewno zamieszcze ,zdecydowanie ,serdecznosci w pozdrowieniu
-
to jedna z moich prac
-
to nastepna
-
piekiełko
-
duzo moich prac było publikowanw na faceboku. ( Igor Roman Korczynski)
-
Hej
Najbardziej mi się podoba ten pentaptyk.
Kiedyś Witkiewicz powiedział do Wyczółkowskiego: „Ja cię tak bardzo lubię, Wyczół, za to, że ty się sztuką bawisz!”
Z Twoich prac emanuje pozytywna energia, która nastraja optymistycznie. Fajnie ,że nie są ciężkie i "wymuszone".
-
dzieki dzieki serdeczne ,jak znajde jeszcze to powklejam
-
poszukuje ,i gdzie mogłbym kupic ksiazke o nauce mowy po laryngektomii,,bo za nim czas upłynie na radioterapi to chetnie bym sie nieco zwiedział,,a mieszkam z dala od miejskich metropolji,i zatem utrudniony mam dostep do ksiegarni
-
Hej
https://forumlogopedy.pl/artykul/nauka-glosu-i-mowy-przelykowej (https://forumlogopedy.pl/artykul/nauka-glosu-i-mowy-przelykowej)
Jak widzisz to jest strona www. forumlogopedy.pl. W kwestii, którą poruszyłeś, tam znajdziesz sporo przydatnych rad. Jak Dziewczyny (Zuza i Marzena) się zalogują, z pewnością dorzucą coś od siebie. One są skarbnicą wiedzy teoretycznej oraz co jest nie do przecenienia praktycznej.
Pozdrawiam
wojtek
-
dzieki dzieki serdeczne
-
Igor napisz mi na prywatnej wiadomości adres wyślę książkę
-
i juz to zrobiłem ,ale w jaki to sposób ja moge sie zrewanzowac ,,,prosze podac nr konta i natychmiast dokonam płatnosci ,,moc serdecznosci w podziekowaniu ,dzieki wielkie
-
Witaj Igorze, masz piękną pasję i zawód. To na pewno bardzo Ci pomoże w powrocie do pełni zdrowia i normalnego funkcjonowania. Co do nauki mowy- powinieneś skontaktować się z logopedą, który specjalizuje się w nauczaniu mowy osób po laryngektomii. W szpitalu lub poradni na pewno dostaniesz informację i skierowanie do Poradni Logopedycznej. Logopeda oceni Twoje możliwości, doradzi jaki rodzaj mowy wybrać, a potem pokieruje nauką. I wtedy książka jak najbardziej będzie Ci pomocna, bo w dużej mierze to jak szybko i jak dobrze nauczysz się mówić zależy od Twojej – nie ukrywam- ciężkiej pracy samodzielnej w domu.
Tu na forum są logopedki- m.in. Eliza i Ewa.
Prośba do Wojtka- żeby użył swoich wpływów i skontaktował Cię z nimi.
Tu na forum jest też dużo postów, artykułów wprowadzających w temat nauki mowy. Zapoznaj się z nimi, ale nie działaj w pojedynkę, żeby nie nabawić się złych nawyków albo- co gorsze-zniechęcić. Pozdrawiam Cię serdecznie- Marzena
-
wielkie dzieki ,dzieki i zdecydowanie skorzystam i zastosuje sie do rad ,tak uczynie ,,juz mam namiar ,tylko jeszcze wizyta kontrolna i decyzja odnosnie radioterapi ,,a tu od pierwszego sierpnia plener malarsko rzezbiarski ,ktorego jestem spółorganizatorem ,no i tym razem jako malarz ,i tydzien czasu na który czekałem rok ,,Skonsultuje jutro na wizycie ,by nie kolidowało z radioterapia ,,jeszcze raz wielkie dzieki i juz mam super wskazania ,,serdecznosci w podziekowaniu
-
Muszę napisać muszę Igor tutaj sobie pomagamy bezinteresownie ( mój nr konta to Twoje dobra samopoczucie po uzyskaniu pomocy)
-
zatem ,przepraszam ,przepraszam ,dzieki serdeczne dzieki ,i ja jesli moge buc w czyms pomocny ,jestem do dyspozycji ,cieplutko pozdrawiam
-
Igor. Jakie ustalenia po wizycie kontrolnej?
-
i jeszcze nie ma wyników (dziwne)i ale zdjeli szwy i eszystko ładnie sie goi ,,i ustalił lekarz ze spotkamy sie 19 sierpnia ..a mi troszku na reke bo od 1 sierpnia u mnie Miedzynarodowy Plener Malarsko rzezbiarski KRESY 92 ktorych jestem współorganizatorem i bede tylko malował obraz ,,ale bede wsród moich kochanych przyjaciół którzy mnie mocno wspierali i wspieraja ,,,,to u mnie w Woli Uhruskiej ,,,a odnosnie mojej edukacji mowy to zdecydowanie ktos z Lublina ,ze wzgledu na dojazdy ,bo nikogo w poblizu nie znalazłem ,i juz mam skierowanie do logopedy
-
Możesz być pomocny jak staniesz na nogi nabędziesz doświadczenia spotkasz na drodze następnego "Igora" któremu będziesz już w stanie pomóc
Pozdrawiam
-
i tak uczynie ,zdecydowanie tak ,serdecznosci w pozdrowieniu
-
IGor Posłuchaj mnie uważnie. Dotyczy nauki Twojej mowy przełykowej. Jesteś umówiony na SMS do Ewy i Elizy z Lublina. Nakreśliłem im sytuację. Wiedzą, że będziesz SMS-ował. Nie musisz się rozpisywać. Nakreśliłem im co i jak. Wiedzą, że masz skierowanie.Podaję nr tel. : 606 393 712 Że czekasz na wyniki itd. itp Wystarczy, że powiesz iż jesteś z forum "mowimybezkrtani. Obiecały, że się Tobą zajmą. . Nie czekaj. Zrób to z wyprzedzeniem. Nie na ostatnią chwilę.
Teraz z innej beczki. Czekamy na zdjęcia z wystawy lub /i filmik.
Pozdrawiam
wojtek
-
juz wysłałem informacje
-
Pięknie :) :)
-
zatem dzieki serdeczne
-
Witamy ! nową koleżankę Hanutkę i Smerfetkę
napiszcie proszę skąd jesteście ? kiedy miałyście operację? Jakie macie oczekiwania ?
-
Jeszcze mamy nowego kolegę Igora też witamy
-
miło mi ,serdecznie witam witam ,pozdrowienia cieplutkie
-
Super bardzo się cieszę z nowej koleżanki Basi witaj u nas rozgość się i pytaj wyjaśniaj wątpliwości
-
juz sa wyniki i dobre bez przerzutów ,ciesze sie i mam skierowanie na radioterapie ,tak na wszelki wypadek ,zatem juz nakreslam ,co z moja nauka mowy ,teraz tylko ta radioterapia
-
Pozdrawiam wszystkich. Super że forum powoli odżywa. T
-
i jeszcze nie ma wyników (dziwne)i ale zdjeli szwy i eszystko ładnie sie goi ,,i ustalił lekarz ze spotkamy sie 19 sierpnia ..a mi troszku na reke bo od 1 sierpnia u mnie Miedzynarodowy Plener Malarsko rzezbiarski KRESY 92 ktorych jestem współorganizatorem i bede tylko malował obraz ,,ale bede wsród moich kochanych przyjaciół którzy mnie mocno wspierali i wspieraja ,,,,to u mnie w Woli Uhruskiej ,,,a odnosnie mojej edukacji mowy to zdecydowanie ktos z Lublina ,ze wzgledu na dojazdy ,bo nikogo w poblizu nie znalazłem ,i juz mam skierowanie do logopedy
Hej Igor
Jak tam "Nadbużańskie Klimaty" w Woli Uhruskiej. Za dwa dni finał. Tak wiec pozdrowienia dla Ciebie, Pana Stanisława Strońskiego i Pani Wiktorii Popowej ( mam nadzieję, że dotarli). A także dla Pań Wioletty Hołomiej oraz Renaty Mozołowskiej.
Odezwij się po 7 .08.
Pozdrawiam
wojtek
-
witam i niestety nie moge zamiescic zdjec (plikiza duze)wszyscy zostali pozdrowienie ,i juz rozjechali sie ku domowi ,plener jak zwykle bardzo udany ,pogoda wysmienita ,atmosfera przednia ,dyło super ,piekne prace powstały ,szkoda tylko ze jedna rzezba ,ale ,,,ja ograniczyłem si tylko do pomalowania logo Woli Uhruskiej które wyrzezbiłem ubiegłego roku ,,było super
-
plener KRESY 92
-
Hej
Po lewej czapla a po prawej?
-
ekipa plenerowa
-
słup graniczny
-
to moja praca plenerowa logo Woli Uhruskiej
-
Poważnie będzie na granicy czy taka impresja?
-
Jeszcze tylko who is who :)
-
te logo bedzie w naszej przygranicznej miejscowosci ,tuż nad sama granica,,
-
migawka plenerowa ,rzezbi Janusz Wolinski
-
ipo jakim czasie , wymiana rurki tracheostomijnej czy co miesiac ??
-
Wkrótce dostaniesz wsparcie w tej kwestii od kompetentnych osób.
Pozdrawiam
wojtek
-
dzieki ,dzieki serdeczne ,pozdrawiam
-
Witaj Igor odnośnie rurki niestety recepta należy się nam raz w roku po załatwieniu recepty na ową i zatwierdzeniu przez NFZ Przejrzyj wypis ze szpitala bo tam powinna być recepta na rurkę na laryngofon i skierowanie do logopedy[/
font][/color]
oczywiście prywatnie moŻesz sobie kupować to co napisałam to z dotacją z NFZ
-
tak oczywiscie ,zlecenie na rurke mam i skierowanie do logopedy oczywiscie ,,a mam pytanie co jaki czas nalezy owa rurke wymienic ,nosze rurke KAN z wymienianymi kaniulami,,
-
Cześć Igor
Poniżej tekst koleżanki, która nie daje rady wysłać wiadomości na forum trochę dziwne bo zarejestrowała się bez problemów. Ok, nie ważne muszę z nią krok po kroku przejść aby zobaczyć gdzie robi błąd.
Igor to jest kolejna rada i doświadczenie następnej osoby. Informacje, które otrzymałeś na forum oraz na PW musisz w spokoju przetrawić Co do zapadniętej stomy , to należy pamiętać, że Smerfetka (jej nick) miała operację 21 lat temu. Teraz otwór stomy tak się profiluje, że nie ma raczej niebezpieczeństwa jego zapadnięcia. Po rezygnacji ze stosowania rurki trzeba kontrolować prześwit.
pozdrawiam
wojtek
Wojtek wstawisz to co napisze do ciebie dla Igora bo nie moge wstawic .wiem ze trzeba gdzis pisac odpowiedz ale niestety wciaz wercyfikacja nie taka nie daje rady pisze tu w telefonie bo w kompie wcale nie moge sie zalogowac .
Teresa
Teresa Irena Gągolewska
Otoż napisz tak ze Jestem po operacji 21 lat z mojego doswiadczenia wiem ze nie noszenie rurki moze zle sie skonczyć.nue nosilam rurki 2 lata wszystko bylo ok ale musialam wlozyc bo mialam miec zabieg i niestety nie moglam wlozyć stoma troche sie zwezyla wsadzila mi doktor laryngolog specjalista ,bol niesamowity ,na silę wlozyla a nosze 8 ,mialam tak odczucie rozpierania i silny bol gdy pokaleczyla stome ,3 tyg leczylam stome rozciagnelam wkoncu ale dlugo niechcialo sie zagoić. Potem juz kupilam stylikonową rurke z atosa dopiero wygoilam stome rozszerzylam i wygoilam ,niby to nie powinno sie kurczyc a jednak ,teraz wyjmuje na kilka godzin i zakladam tez na kilka oraz na noc.co zas do refunadcji na zwyklarurke gdy ma sie znaczny stopien wysyla sie ksero orzeczenia do NFZ i mozna brac kilka razy w roku na refundacje bo przepisy sie zmienily ale to tylko gdy ma sie znaczny stopien niepelnosprawnosci a tak raz na rok refundują.to tyle nie moge umiescic wpisu na forum bo cos dobrze mi nie dziala pozdrawiam Teresa .
Teresa
Wojtku prosze wstaw to w moim imieniu .moze takze sie ze mna skontaktowac na faceboku jesli by chcial .
Teresa
Odpowiem jesli bedzie potrzebowal pomocy takze
Teresa
Teresa Irena Gągolewska
Wathscap tez mam jesli potrzeba
-
wielkie dzieki ,dzieki serdeczne i juz wszystko ,oj prawie wszystko co mnie interesowało i chciałem wiedziec ,to wiem dzieki Teresko ja super porade ,i bede ostrozny ,na razie tylko w czasie zmiany poareunków pozwalam na swobodne oddychanie ,dwa razy dziennie ,,jeszcze raz serdecznosci w podziekowaniu ,cieplutko Was pozdrawiam
-
i jeszcze mam pytanie odnosnie rurki co jaki czas powinno sie wymieniac ja nosze KAN i wymienialnymi kaniulami ,,??
-
Ta rurka jest oferowana w dwóch zestawach.
1 jest bogatszy niż 2. Producenci zalecają wymianę co 14-30 dni. Ale to nierealne w praktyce. Myj, czyść np. w roztworze wody z wodą utlenioną 50/50%. Ta której używasz jest dosyć długa - 80 mm niezależnie od zestawu. Jest wykonana z PCV. Producentem i dystrybutorem jest polska firma SUMI. Jeśli chcesz korzystać z rurki długo bądź na stałe sądzę, że powinieneś rozejrzeć się za silikonową .
Moim zdaniem powinieneś skorzystać z sugestii Czarka.
pozdrawiam
wojtek
-
dzieki ,dzieki ,,własnie jestem po konsultacji radiologa i nie bede miał radioterapii ,,i mały problem z rurkami ,nie wiem gdzie mozna nabyc rurki sylikonowe ,i nie wiem gdzie moge odczytac sugestie Czarka ,pozdrawiam
-
Hej
Sugestie Czarka masz w 'Koło ratunkowe'.
O silikonowych rurkach dam Ci znać do końca tygodnia.
-
Ok. Radio nie będziesz miał. A chemia?
-
Witaj Igorze, bardzo polecam Ci stosowanie rurki silikonowej- jeżeli dobrze dobierzesz rozmiar i będziesz o nią dbał w sensie higienicznym to może Ci służyć przez pół do jednego roku a nawet dłużej. Ja przez kilka lat stosowałam rurki silikonowe firmy Atos i uważam, że są najlepsze- z delikatnego silikonu, antyalergiczne. Poniżej wklejam link do strony internetowej- jest tam dokładny opis i możliwość skontaktowania się z pracownikiem firmy Atos:
https://www.atosmedical.pl/product/provox-larytube/
a tu poniżej link do strony, gdzie są urządzenia i produkty do wspomagania mówienia oraz pielęgnacji stomy, wymienniki ciepła i wilgoci HME, kleje i plastry, rurki silikonowe, oraz wiele akcesoriów do pielęgnacji i ochrony stomy.
https://www.atosmedical.pl/product_category/laryngectomy-pl/
Nie przerażaj się ilością tego sprzętu- na obecną chwilę najbardziej potrzebna jest Ci dobra silikonowa rurka, szczoteczka przeznaczona do czyszczenia rurek i jakbyś mógł sobie pozwolić finansowo to wymienniki ciepła, które są dostosowane do rurki.
O wymienniku ciepła poczytasz tutaj:
https://www.atosmedical.pl/product/provox-xtramoist-hme/
Obecnie urządzenia z firmy Atos nie są refundowane niestety i nie są też tanie, ale komfort życia z ich udziałem jest nieporównywalny z innymi. Brzmi to jak reklama- przepraszam, ale jeżeli mamy być tu szczerzy i dawać rady od serca i na podstawie własnych doświadczeń – to niech to brzmi jak chce- byle było pomocne.
Pozdrawiam - Marzena
-
Pięknie. Dziękuję.
Gdybyś mogła się jeszcze odnieść do kwestii rezygnacji ze stosowania rurki, którą Igor poruszył w jednym ze swoich postów.
pzdr
w
-
serdecznosci w podziekowaniu za informacje i juz wszystko wiem i bede korzystał z zacnych rad dzieki ,cieplutko pozdrawiam
-
Witaj Igor, noszenie rurki tracheostomijnej jest bardzo indywidualną sprawą bo każdy organizm jest inny. Najlepiej każdego dnia wyjmować rurkę i obserwować stomę. Jeżeli nic się nie dzieje, stoma się nie zwęża i rurkę można bez problemów włożyć to czas bez rurki można wydłużać. Ja tak robiłem przez rok od operacji a po roku zrezygnowałem całkowicie z noszenia rurki. Znam jednak osoby które są wiele lat po operacji a jednak z rurki nie mogą zrezygnować bo stoma się zwęża.
Pozdrawiam.Czarek
Zgadzam się w pełni z Czarkiem- Igorze jesteś kilkanaście dni po operacji – Twoja stoma jest w trakcie gojenia, tkanki jeszcze w stanie zapalnym, mają tendencję do obkurczania się. Powinieneś nosić rurkę- najlepiej delikatną silikonową. Tak jak pisał Czarek- obserwować stomę, dbać o jej czystość- rurki oczywiście też- kilka razy dziennie przemywać ją delikatnym mydłem z wodą.
Niektórzy z nas wyjmowali rurkę na noc, a nosili tylko w ciągu dnia albo odwrotnie- stosowali rurkę tylko w nocy. Wszystko zależy od tego jak Igorze będziesz tolerował rurkę, czy np. podczas leżenia nie przeszkadza Ci. W ciągu dnia powinieneś ochraniać też szyję apaszką.
Bądź z nami w kontakcie, pisz, pytaj. Pozdrawiam Cię serdecznie- Marzena
-
dzieki wielkie dzieki i za informacje ,dzieki serdeczne napewno skorzystam ,zdecydowani ,cieplutko pozdrawiam
-
a mam pytanie czy sa organizowane turnusy rehabilitacyjne,,
-
Cześć
Igor piszę do Ciebie w sprawie turnusów rehabilitacyjnych dla osób laryngektomowanych.
W tej sprawie skontaktuj się z Wiktorią Ryżko. Jest to żona prezesa Zamojskiego Towarzystwa Osób Laryngektomowanych, nota bene też jest po laryngektomii. Znajdziesz ich na FB. Ale kontaktuj się z Wiktorią . Ona wie , że będziesz sms-ował. Pokieruje Cię jak po sznurku. Powie jakie dokumenty potrzebujesz do złożenia wniosku o dofinansowanie. W Twoim przypadku to chyba PCPR Włodawa. Wszystko wyjaśnią i Cię pokierują.
W tym roku raczej nie dasz rady już załapać się na żaden turnus. O dofinansowaniu zapomnij w tym roku. Turnus jest organizowany zawsze na przełomie maja i czerwca. Wnioski do PCPR trzeba składać zaraz na początku roku. Zresztą oni Cię pokierują. Tu możesz sobie obejrzeć ten ośrodek: http://www.okuninka.astur.com.pl/
A co na teraz. Oni mają rehabilitantkę, logopedkę. Są spotkania 1x w tygodniu. Dobrze by było abyś tam parę razy pojechał żebyś na turnus nie pojechał całkiem zielony. To jest 90 km od Ciebie ale bliżej nic nie ma. Plus jest taki że nie latasz. Nie załatwiasz. Nie wyważasz otwartych drzwi.
Pozdrawiam
wojtek
-
witam i serdeczne dzieki za info .,ale Wiktorii,nie ma na fejsie tylko napisałem do Zamojskiego Oddziału z prosba o kontakt ,,,bardzo bym chciał w koncu złapac kontakt z Stowarzyszeniem ,i moze cos wyjdzie ,,a z Wiktoria to nie wiem jak moge sie zkontaktowac ,,Okuninke dobrze znam to niecałe 20 km odmnie i gdyby co to zdecydowanie moge dojezdzac ,,,czekam na info .z Zamoscia ,i gdybym dostał namiar na kontakt z Wiktoria byłbym wielce uradowany ,,serdecznosci w podziekowaniu ,miłego dnia
-
nr do Wiktorii
608652398
-
dzieki ,dzieki ,,
-
witam witam i niestety Wiktoria nie odpowiedziała na moj sms ,i nie mam pretensji ,cóz takie to zycie ,a i pisałem do Zamojskiego Stowarzyszenia ,i tez bez odpowiedzi ,pewnie mnie tam nie chca ,coz troszku zniesmaczony ,ale nie poddaje sie i dalej bede szukał ,gdzie moge sie wkrecic na nsuke mowy ,,zdecydowanie ,,,sam co nieco próbuje ,ale mam obawy by czgos tam nie robic niepoprawnie ,,ale cos tam juz gadam ,,,cieplutko pozdrawiam
-
Hej Igor
Jakiś problem z tym kontaktem. Rozmawiałem z Wiktorią . Sprawdziła przy mnie i żadnego sms nie widzi. Wyślij do niej jeszcze raz. Jeśli możesz podaj mi nr tel. do siebie. Jeśli nie chcesz na forum , wyślij mi na mój adres e-mail. Tylko prosiła abyś zrobił to jeszcze dzisiaj.
-
Hej
Poniżej masz namiary na Stowarzyszenie
Prezes. Prywatnie mąż Wiktorii.
jerzy.ryszko5@gmail.com
608872897
Telefony do Oddziału PTL w Zamościu: 608652398 ,608872987
-
Czy wysłałeś swój kontakt do Elizy i Ewy?
-
do Ewy tak mam kontakt i Eliza tez ma ,,a z Ewa jestem umówiony po jej urlopie ,i wtedy ustalimy ,,co i kiedy sie spotkamy ,,co prawda miałem od Ewy propozycje spotkania sie w poniedziałek lecz musze z zona jechac do okulisty ,,,,ale z niecierpliwoscia czekam na to spotkanie ,,oj mam taki dyskonfort ,przychodza znajomi i chciało by sie cokolwiek powiedziec a tu tylko psełdoszeptem cos tam ,no i lekki stres ,,kurcze ,,ale czekam ,czekam ,,pozdrawiam cieplutko ,dzieki ,dzieki
-
Hej
Co do "tylko pseudoszeptem" i "lekki stresik" nie przejmuj się wcale. Pamiętaj. Ty już nic nie musisz. Ewentualnie możesz. To inni muszą się dostosować do Ciebie a nie Ty do nich.
Wygrałeś bitwę. Teraz zajmij się umacnianiem zwycięskich pozycji. :)
Pozdrawiam
wojtek
-
dzieki serdeczne za wsparcie ,dzieki ,,cały czas buduje umocnienia ,spacery ,cwiczenia ruchowe ,by wzmocnic miesnie zwłaszcza lewej strony barku ,,bo nie całkiem sprawna mam lewa reke ,ale cwicze i widze postepy ,,,i dodaje nr tel do mnie ,781 789 422 ,,serdecznosci w pozdrowieniu
-
no i juz w poniedziałwk pierwsza wizyta w Lublinie u logopedy ,nareszcie oj jestem ogromnie zadowolony ,,bo i sam sie nieco naumiałem ale boje sie ze cos tam moze błednie robie dlatego ta wizyta jest dla mnie bardzo wazna i juz stoje u bram gotów do wyjazdu ,,serdecznosci w pozdrowieniu
-
Hej
Jak tam po wizycie. Napisz jakie wrażenia.
-
witam i ,nieco stremowany ,pierwsze wrazenie super ,spokojnie merytorycznie zostało mi objasnione co i jak ,i pierwsza próba głosu wypadła pomyslnie ,z czego bardzo sie ucieszyłem ,i to mnie motywuje do cwiczen ,,,nastepna wizyta w Lublinie i zaproszenie do Zamoscia gdzie zdecydowanie bede jezdził i oczywiscie nawiazał zs mna kontakt prezez tamtejszego stowarzyszenia ,jestem zadowolony ,i zmotywowany do nauki ,,bede mówił i to jest moj cel na ten rok ,,zdecydowanie ,,,serdecznosci w pozdrowieniu
-
Hej
Nie wiem czy zapisała się moja wiadomość, Bo mi się strona wylogowała. Najwyżej się powtórzę.
Cieszy fakt , że ten pierwszy raz odebrałeś pozytywnie. To ważne aby się nie zniechęcić na początku.
Tobie jednak jak widzę to nie grozi.
Nastawienie na tak, determinacja i motywacja to cechy, które poprowadzą Cię do sukcesu.
Powodzenia!
Będę czekał na TELEFON od Ciebie :)
Pozdrawiam
wojtek
-
serdecznosci w podziekowaniu i napewno zadzwonie
-
witam i dzisiaj druga wizyta u logopedy w Lublinie i super ,juz troszku mówie i Pani doktor mnie pochwaliła ze jak dwa miesiace po operacji to juz bardzo dobrze mówie i ja wniebowziety ,cwicze w domu nie odpuszczam ,bede jezdził tez do Zamoscia by spotkac sie z grupa osób ,,,pozdrawiam cieplutko
-
Hej Igor.
Serce się raduje jak czyta się Twoją relację. Może to truizm. Jednak poczuj, że obok Ciebie są ludzie, którzy Ci życzą dobrze i trzymają za Ciebie kciuki.
Jeszcze jedno. Pozwól, że zacytuję "już troszku mówię". To piękne.
Jednak to kim jesteśmy to nasze czyny. One często brzmią głośniej i piękniej niż nie jeden krzyk.
Mam nadzieję , że zaczynasz "już troszku" brać dłuto do reki. :)
-
dzieki dzieki serdeczne oj tak ,a juz powoli strugam tak po troszku ,,i mam juz rozrysowane nastepne rzezbałki i bede informował i klejał zdjecia z swoich prac
-
juz po kolejnej wizycie u logopedy w Lublinie i juz mówie ,po prostu mówie ,spokojnie moge zrozumiale kontaktowac sie z ludzmi ,a i nawet przez tel ,rozmawiam z dziecmi ,,,kurcze co z a radosc ,a moja droga do mowienia to praktycznie juz pare dni po operacji cwiczyłem ,bo korzystałem z int ,miałem w szpitalu laptop i tam wyszukałem co i jak moge cwiczyc ,,no i zawziecie ćwiczyłem i efekty sa ,i to jest radosc wielka,,,oj tak tak ,oczywiscie moja mowa nie jest płynna ,nieco ,,chropowata ,,ale ćwicze zawziecie ćwicze ,,dzieki serdeczne wszystkim mnie wspierajacych,dzieki ,za pomoc ,,MÓWIE I TO DOSC ZROZUMIALE MÓWIE i to jest piekne,,
-
Igor
Pięknie. Aż łza się w oku kręci.
Poniżej link ku przestrodze ale i ku nadziei.
https://www.youtube.com/watch?v=iE0-otx7QOM (https://www.youtube.com/watch?v=iE0-otx7QOM)
Pozdrawiam
wojtek
-
wielkie dzieki ,dzieki serdeczne ,dzieki za wsparcie oj tak tak ,serdecznosci w pozdrowieniu
-
Igor GRATULUJĘ, niewiele jest osób którym w tak krótkim czasie po operacji udaje się mówić. Moje stwierdzenie nie jest bezpodstawne bo przez 15 lat stażu pooperacyjnego poznałem mnóstwo historii osób po laryngektomii.
Pozdrawiam serdecznie
Czarek
-
Hej Czarku
Jeszcze raz dużo zdrówka z okazji Twoich Urodzin.
Dziękuję za Twoją aktywność na forum.
Wierzę , że twoje doświadczenie i wiedza mogą być pomocne dla wszystkich , którzy potrzebują wsparcia.
Dziękuję , że Ci się chce...
-
dzieki ,dzieki serdeczne Czarku ,dzieki i moc serdecznosci dnia powszedniego ,zdrowia przewlekłego ,szczescia osobistego ,serdecznie oj serdecznie zycze