Mówimy bez krtani



Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Ewa_Batorska

Strony: 1 [2]
16
Dyskusja ogólna / Odp: Moje spostrzeżenia
« dnia: Sierpnia 23, 2013, 22:29:37 »
Witam!
   Chciałabym się odnieść  do tematu poruszonego  przez Krysię, Marzenkę, Mundka. Zgadzam się z tym, że ważnym etapem aktywnej terapii, punktem wyjścia do pełnej mobilizacji  w procesie leczenia chorego jest poprawa lub odzyskanie równowagi  psychicznej. W momencie zagrożenia życia chorobą, łatwo się pogubić choćby dlatego, że trudno odróżnić rutynowo wypowiadane słowa pocieszenia „będzie dobrze”, od konstruktywnego zapewnienia, że w tym przypadku są skuteczne i trwałe metody postępowania. Kontakt z osobą o podobnych przejściach jest tu bezcenny. Rozmowa i możliwość zobaczenia osoby, która przebyła operację, nauczyła się mówić głosem przełykowym lub przetokowym- jest bodźcem przełamującym niechęć do operacji, a także siłą do walki o siebie w poczuciu, że zmaganie to nie będzie trudem daremnym!   W placówkach szpitalnych coraz częściej zatrudniany jest psycholog  odpowiedzialny za „przepracowanie” z pacjentem problemu choroby, jej przebiegu i konsekwencji , skutków długoterminowych. Nawet jeśli dyrektor szpitala czy ordynator  oddziału sceptycznie odnosił się do potrzeby zatrudniania psychologa- to NFZ wymusił ich zatrudnienie warunkami umowy. Psychiczna sfera leczenia, udzielenia wsparcia psychicznego w ośrodkach onkologicznych uległa poprawie i miejmy nadzieję będzie na coraz wyższym poziomie.
   Nie powinniśmy mieć żalu do pielęgniarek, bo one mają prawo udzielania informacji tylko w zakresie pielęgnacji: np. toalety stomy, odsysania, inhalacji itp. Udzielanie informacji dotyczących leczenia, obarczone jest ryzykiem przekroczenia kompetencji i jest karalne.   
   Odnośnie chaosu informacyjnego w temacie rehabilitacji głosu i mowy. Z przykrością muszę potwierdzić fakt nie tylko braku dostępu do rzetelnej informacji ale jakże często do wprowadzania w błąd chorych pytających- co dalej? Z doświadczenia wiem, bo każdego roku na turnus trafia osoba, często z wszczepioną protezą, którą poinformowano np. że: „proteza nie działa i jest do usunięcia”, „proteza nie przyjęła się i trzeba ją usunąć”, „po co Pan zakładał protezę skoro z tym nie da się mówić, trzeba było przyjść przed jej wszczepianiem”, „skierowanie do wszczepienia protezy wydam, jak nauczy się Pan odbijać powietrze”, nie zakładaj protezy bo jej wymiana jest bolesna, kosztowna, nierefundowana - wiec po co cierpienie skoro nie będzie cię stać ją wymieniać”, „po co Pani skierowanie do logopedy, przecież tak ładnie Pani szepcze”,  takie,  itp. brednie można mnożyć w nieskończoność...  Po krótkim wywiadzie i kilku próbach, okazuje się, że Pacjent ku swojemu zaskoczeniu i obopólnemu szczęściu zaczyna mówić. Czasami z przeszklonymi oczami dzwoni do domu przekonuje bliskich, że to nie kawał, to prawda... MÓWI! Nie chcę zastanawiać się nad tym, ile osób skrzywdzono poddając operacji wszczepienia protezy, a potem zbyt pochopnie ją usunięto... Dzieje się tak dlatego, że zatrudnianie logopedów w szpitalach nie jest obowiązkowe nawet w tych oddziałach, gdzie przeprowadzane są operacje usuwania krtani, wszczepiania protez. NFZ nie stawia takiego wymogu przy podpisywaniu kontraktu. Wymuszenie zatrudnienia na dyrektorach szpitali graniczy z CUDEM! Fakt ten przyczynia się do tego, że mało jest logopedów specjalizujących się w rehabilitacji głosu i mowy. Pacjenci z usuniętą krtanią, którzy trafili do logopedów zajmujących się korektą wad wymowy, niestety narażeni są na uzyskanie informacji błędnych, powierzchownych, nieskutecznych...
   Teraz, zastanówmy się co w tej sytuacji możemy zrobić, skoro nie na wszystko mamy wpływ... Przede wszystkim, jeśli uzyskana porada u lekarza czy logopedy jest Twoim zdaniem niekorzystna, niezgodna z Twoimi oczekiwaniami- ZWERYFIKUJ te informacje!  Wykorzystaj doświadczenie i wiedzę osób działających w Stowarzyszeniach Osób Bez Krtani. Tam, uzyskasz informację zarówno o dobrych, sprawdzonych placówkach leczących jak i o specjalistach skutecznych w swoim działaniu.  Poszukuj informacji  o sposobach rehabilitacji w dostępnej literaturze. Jakiej? Stowarzyszenia często prowadzą wypożyczalnie publikacji które ukazały się w tym temacie.  Staraj się być świadomym swoich praw, możliwości i ograniczeń wynikających z choroby. Nie bój się pytać! Na Forum jest duuuuuuużo życzliwych i chętnych do pomocy osób. Tu, nie ma problemów niezauważonych ani lekceważonych. Jeśli gubisz się w „gąszczu” informacji, nie masz odwagi samodzielnie sformułować pytań- pisz, szepcz, rozmawiaj ze swoimi bliskimi: o wątpliwościach, o samopoczuciu, bezsilności... Nazywaj swoje emocje, aby rodzinie łatwiej było rozumieć Twoje potrzeby i organizować pomoc.  Jeśli czujesz się na siłach i dysponujesz wolnym czasem, zgłoś ordynatorowi swojego szpitala gotowość przyjścia do oddziału w celu udzielenia wsparcia osobom oczekującym na operację lub tym, które są po operacji, przed nauką mowy.       
                            Serdecznie pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów, Ewa Batorska                                                                   

17
Witam!
    No pięknie, trzeba przyznać, że majstersztyk te zdjęcia.... Waldku, czekamy na jeszcze...
Pozdrawiam Wszystkich serdecznie, Ewa Batorska

18
Witajcie Wszyscy!
   Na początek zwracam się do osób, które przyczyniły się do błyskawicznego odtworzenia wątku a także wspierały mnie przesyłając słowa otuchy i pocieszenia. Marzenko, Elizko, Teresko D, Tereniu, Eryku, Czarku, Mundku - jesteście ANIOŁAMI !!! DZIĘKUJĘ!!!
   Cieszę się, że tak szybko rozrasta się wątek dotyczący turnusu i że jest wzbogacony tak szczegółową dokumentacją foto. Fakt ten sprawia, że ciągle możemy żyć tamtą chwilą, karmić się miłymi i wzruszającymi emocjami wynikającymi z razem spędzanych chwil. Z uwagą wielokrotnie przeglądałam zdjęcia wykonane przez Marzenkę i muszę przyznać, że za każdym razem czerpałam z tego mnóstwo radości podbudowanych wspomnieniami... Teraz doszły jeszcze fotki Mundka, nowe źródło wspomnień. Bardzo Wam za tę "kronikę" dziękuję i podobnie jak Marzenka czekam niecierpliwie na prezentacje Waldka. Waldku- nie daj się długo prosić   :).  Oczywiście miło powitać Cię w naszej forumowej rodzinie! Przyjemnie jest patrzeć, jak rozrasta się nasze grono. Może zaryzykuje ktoś jeszcze? Zapewniam, że obecność tu, podobnie jak przebywanie na turnusie dodaje sił, wzmacnia i krzepi...
                                                                                                                  Pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie, Ewa Batorska

19
Witam wszystkich bardzo serdecznie, niestety ale mam złe wieści. Wczorajszej nocy został usunięty cały wątek dotyczący turnusu w Mrzeżynie.  Reagując spontanicznie na pytania dotyczące efektów mowy wykonałam wpis, korzystając z komputera na którym są uprawnienia do moderowania forum. Wpis ten ukazał się ze zdjęciem nie moim a właściciela. Chciałam to zmienić i usunęłam zamiast swoją wypowiedź to cały wątek... Przepraszam Wszystkich, zwłaszcza osoby które włożyły tyle wysiłku przy redagowaniu tego postu i mam nadzieję, że uda nam się wspólnymi siłami odtworzyć wątek lub przynajmniej dodać kilka zdjęć. Pozdrawiam.

20
Witaj Lili,
   Postaram się odpowiedzieć na Twoje pytania dotyczące postępowania w przypadku wystąpienia skutków ubocznych chemioterapii. Objawy te, są wynikiem działania cytostatyków na te narządy, których komórki intensywnie się dzielą i szybko wzrastają. Należą do nich: skóra, błona śluzowa, włosy, szpik kostny odpowiedzialny za produkcję krwinek: czerwonych, białych, płytek. Największe uszkodzenia obserwuje się 7-10 dni po podaniu cytostatyku i dotyczy uszkodzenia krwinek białych. Procesy te są jednak odnawialne i po ok 6 tygodniach powinny wracać do normy. Najtrudniej przywrócić do równowagi uszkodzenia komórek nerwowych, a czasami objawy te (zaburzenia czucia lub przeczulica, parestezje, mrowienia) pozostają utrwalone.
   Jeśli chodzi o postępowanie w uszkodzeniach błony śluzowej tchawicy, to jak najbardziej wskazane jest nawilżanie rurek Vitaminą A+E przed ich założeniem. W przypadku pojawienia się stanu zapalnego, miejscowo na błonę śluzową tchawicy można stosować wszystkie te preparaty (emulsje, maści, żele)- które stosuje się w okulistyce. Jest wiele preparatów o skojarzonym działaniu p/zapalnym i p/bakteryjnym. Leki te mogą zawierać sterydy, antybiotyki- więc potrzebna jest recepta. Oczywiście ważna jest: dieta wysokobiałkowa suplementowana Vit. B2, B6, A, E, PP i odpowiednie nawodnienie, właściwa wilgotność powietrza ew. inhalacje- ale o tym pisała już Marzenka.
                                                                                Pozdrawiam cieplutko, Ewa Batorska 
 

21
Witam!
    Heniu, zapewniam Cię, że bardzo dobrze i trafnie wyraziłeś się prosząc, aby odpowiedział Ci "fachowiec". Właśnie taką, ekspercką i wyczerpującą odpowiedź otrzymałeś. Marzenka, to nieocenione źródło wiedzy i doświadczenia...
    Pozdrawiam Wszystkich serdecznie, Ewa

22
Dyskusja ogólna / Odp: Kalendarz
« dnia: Stycznia 28, 2013, 21:41:33 »
Eryk,
        takiego Administratora, nie ma żadne forum. Dziękuję!
        Czy jeszcze Ktoś z Forumowiczów myśli tak samo?
                                                                Pozdrawiam Wszystkich cieplutko, Ewa

23
Dyskusja ogólna / Odp: KOPALNIA SOLI KLODAWA
« dnia: Stycznia 28, 2013, 14:10:20 »
Heniu,
         dziękuję. Jestem pocieszona.
         Pozdrawiam Wszystkich Forumowiczów, Ewa

24
Dyskusja ogólna / Odp: KOPALNIA SOLI KLODAWA
« dnia: Stycznia 27, 2013, 21:56:03 »
Heniu,
       moje pytanie dotyczy zdjęcia ze strony 5 zamieszczone o godzinie 15,04 na pozycji 6. Jest tam naturalnie niebieska ściana solna. Jestem ciekawa, czy te wybarwienia soli, traktuje się jako jej zanieczyszczenie, czy jest to jej dodatkowe bogactwo w jakieś minerały? Czy lampy zamieszczone na 8 str. (od góry- czerwone) są barwione?, czy to także ich naturalny kolor?
      Drugie moje pytanie, o zdjęcie a raczej grafikę, której tu brakuje... było takie zaczepne ;), ...nie wypada mi cytować jego przesłania, bo nie było jednoznaczne...
                                                                                  Pozdrawiam cieplutko, Ewa

25
Dyskusja ogólna / Odp: KOPALNIA SOLI KLODAWA
« dnia: Stycznia 27, 2013, 17:33:19 »
Heniu,
        miło że zdecydowałeś się wrócić... Zostawiłeś tam kawał życia, to jakby cząstka Ciebie- którą udostępniłeś nam. Zainteresowanie jakim została obdarzona ta zakładka (ponad 100 wyświetleń w ciągu 2 godzin od udostępnienia), jest zasłużonym wyróżnieniem a może także zachętą do takich i podobnych działań. Domyślam się, że tak dużo osób było smutnych z powodu Twojego "zniknięcia" :(. Nie rób nam takich niespodzianek bez ostrzeżenia... dobrze?
       Ciekawa jestem, czy te naturalne wybarwienia soli (sól niebieska, sól różowa), traktowane są jako zanieczyszczenia?, czy jako wzbogacenie jej o jakieś cenne minerały? No... i... brakuje mi tu jednego zdjęcia, grafiki, która w poprzedniej prezentacji była... ;).  Pozdrawiam Ewa   

26
      Członkowie Zamojskiego Oddziału Rejonowego Polskiego Towarzystwa Laryngektomowanych spotykają się w SP Szpitalu Wojewódzkim im. P.J.P.II w Zamościu przy Alejach Jana Pawła II 10. Przewodniczącym Stowarzyszenia jest Zdzisław Zienkiewicz. tel.: 602461937.
      Rehabilitacja głosu i mowy osób po usunięciu krtani prowadzona jest w Centrum Zdrowia "Puls"- w poniedziałki o godzinie 9:00. Potrzebne skierowanie od lekarza rodzinnego. tel.:668441544   
                                                                                              Zapraszam :)

27
Rehabilitacja / Odp: Metody rehabilitacji głosu.
« dnia: Stycznia 02, 2013, 16:51:51 »
Tereniu,
   trudno udzielić Ci jednoznacznej odpowiedzi bez badania i zapoznania się z dokumentacją medyczną. Mowa gardłowa ma skrzypiące zabarwienie, ale "SKRZEKIEM"- nie jest! Bardzo często bywa tak, że kobietom po laryngektomii nie podoba się ten nowy głos (także ten przełykowy)- bo przeważnie jest niski, tubalny... Piszesz, że byłaś na turnusie, więc ćwiczyłaś z logopedą.... Rehabilitację na turnusach, prowadzą najczęściej osoby, które mają spore doświadczenie w pracy z osobami po operacji usunięcia krtani. Skoro nie udało się, to może to oznaczać, że ten głos jest utrwalony i korekta będzie trudna do uzyskania. Dodatkowym czynnikiem usposabiającym do mowy gardłowej, może być przewężenie przełyku...   
   Teraz odnośnie Twojego zwątpienia, poczucia bezsensownego tracenia czasu na ćwiczenia, sensu wyjazdu na turnus... Wiem, że mobilizowanie się do codziennych ćwiczeń indywidualnych jest trudne. Ale wątpliwości nie ma co do faktu, że wpływają one na kondycję ogólną, mniejsza jest męczliwość podczas mówienia, głos jest silniejszy, bardziej zrozumiały dla odbiorcy, wydłuża się czas fonowania, łatwiejsze jest połykanie. Turnus, ma tę przewagę, że ćwiczenia odbywają się w grupach o podobnym zaawansowaniu umiejętności. Przyjemnie, pożytecznie i przeważnie w miejscowości atrakcyjnej turystycznie...

28
Dyskusja ogólna / Odp: ŻYCZENIA
« dnia: Stycznia 01, 2013, 21:34:56 »
    Witam wszystkich użytkowników i sympatyków forum "Mówimy bez krtani".
Życzę:  pomyślnych zdarzeń, szczerych przyjaciół i okoliczności sprzyjających sukcesom w całym 2013 roku.
                                                                                                             Ewa Batorska

Strony: 1 [2]
Copyright © Mówimy bez krtani