Mówimy bez krtani

Laryngektomia => Sprzęt medyczny czyli wszystko o rurkach, protezkach, laryngofonach itp. => Wątek zaczęty przez: heniek50 w Lutego 05, 2013, 18:57:34

Tytuł: RURKA
Wiadomość wysłana przez: heniek50 w Lutego 05, 2013, 18:57:34
WITAM MILO !
CHCIALBYM DOWIEDZIEC SIE CZY MOGE ZMIENIC RURKE Z 8 NA 10 MAM MALO POWIETRZA I BARDZO SIE MECZE. ROZMYSLALEM JUZ NAD TYM I DOSZEDLEM DO WNIOSKU ZE TAKIE ROZWIAZANIE BY MI POMOGLO. CHCIALBYM ABY WYPOWIEDZIAL SIE NA TEN TEMAT FACHOWIEC. POZDRAWIAM MILO - HENIEK50
Tytuł: Odp: RURKA
Wiadomość wysłana przez: Marzena w Lutego 05, 2013, 21:40:15
Witaj Heniu,
 Jedynym fachowcem- jak się wyraziłeś - który w tym problemie mógłby Ci najlepiej doradzić, byłby Twój lekarz onkolog- laryngolog- ten, do którego jeździsz na kontrole i pod opieką  którego jesteś po operacji.  Fakt, że masz przez kilka lat rurkę nr 8 wskazuje na to, że właśnie to jest Twój właściwy rozmiar, ponieważ od początku  rurka powinna być dopasowana do otworu tracheostomy. Gdybyś mógł po operacji  mieć rurkę  nr 10- zapewne taką zleciłby Ci lekarz. Stoma ma tendencję ( choć nie jest to regułą) do zwężania się samoistnego. Dlatego jeśli nosiłeś rurkę nr 8 przez cztery lata to stoma mogła się do takiego otworu dopasować i założenie nr 10 będzie dla Ciebie bolesne i może stwarzać dyskomfort. Chyba, że sam widzisz i czujesz, że obecna rurka wchodzi Ci w stomę swobodnie i jest po założeniu luźna.
 Brak powietrza i łatwe męczenie się, o których wspominasz to objawy duszności wysiłkowej, która niestety jest nieuniknionym  problemem osób po usunięciu krtani. Zmienia się przecież po tej operacji droga przepływu powietrza do płuc. Wyłączenie fizjologicznej roli nosa i brak oporów na początku wdechu powoduje zmniejszenie częstotliwości oddechów. U pacjentów po laryngektomii często obserwuje się zapadanie pęcherzyków płucnych i zmniejszoną wentylację pęcherzykową, co powoduje obniżenie wydolności oddechowej i duszność wysiłkową.   Wyłączenie górnych dróg oddechowych ( nosa, gardła i krtani)  z procesów oddychania powoduje przedostawanie się do dolnych dróg oddechowych i płuc powietrza zanieczyszczonego, nie ogrzanego i suchego. Zmysł węchu, pełniący funkcje ostrzegawcze przed wdychaniem lotnych substancji drażniących drogi oddechowe, również zostaje wyłączony.   Niemożliwe staje się też zatrzymanie powietrza  w płucach i wytworzenie tłoczni brzusznej. Zniesienie czynności zwierającej krtań i stabilizującej klatkę piersiową podczas wzrostu ciśnienia wewnątrzbrzusznego wpływa na zmniejszenie tolerancji wysiłku fizycznego.
Oddychanie tylko przez tracheostomę pozbawia też możliwości prawidłowego odkrztuszania. Trudna do wykrztuszenia wydzielina zalega w tchawicy i w rurce tracheotomijnej, zmniejszając znacznie ich drożność. Oddychanie przez tracheostomę prowadzi często do zwyrodnienia błony śluzowej tchawicy i oskrzeli. Wszystkie te czynniki są odpowiedzialne za zaburzenia sprawności funkcji wentylacyjnej układu oddechowego.  Operacja usunięcia krtani  wiąże się też z usunięciem kilku  mięśni i powstania rozległych blizn na szyi, co zaburza równowagę mięśniową i ogranicza ruchomość klatki piersiowej i obręczy barkowej , a to też powoduje upośledzenie czynności wentylacyjnej płuc,  a   w konsekwencji prowadzi do zmniejszenia ogólnej wydolności fizycznej.  Dodatkowym problemem pogłębiającym te dolegliwości  jest  częste unikanie przez pacjentów z usuniętą krtanią  aktywności fizycznej i brak rehabilitacji ruchowej, co też prowadzi do spadku wydolności fizycznej i zmniejszenia elastyczności mięśni oddechowych- i… tak powstaje błędne koło. Na szczęście nie jesteśmy bezradni i za pomocą odpowiednich ćwiczeń oraz codzienną aktywnością ruchową możemy to błędne koło przerwać , ale o tym napiszę innym razem.
Muszę jeszcze dodać, że powodem uczucia duszności  mogą być inne choroby nie związane z usunięciem krtani jak np. niewydolność serca, nadciśnienie, zaburzenia krążenia, choroby krwi i wiele innych.
Dlatego Heniu- wracamy do punktu wyjścia – zarówno w kwestii rozmiaru rurki jak i niepokojących Cię objawów duszności - powinieneś skontaktować się z lekarzem prowadzącym.
 Pozdrawiam Cię serdecznie - Marzena

Tytuł: Odp: RURKA
Wiadomość wysłana przez: heniek50 w Lutego 05, 2013, 22:03:48
WITAM MILO CIE MARZENKA I DZIEKUJE ZA RADE I OBJASNIENIE NA CZYM TO WSZYSTKO POLEGA. ZAPEWNE ZLE SIE WYRAZILEM Z TYM "FACHOWCEM" ALE JA JUZ TAK MAM ZE ZANIM POMYSLE TO JUZ MOWIE. PRZEPRASZAM RAZ JESZCZE. BEDE W MARCU W POZNANIU NA KONTROLI U PROF.WUJTOWICZA TO "OKUKAMY" TEMAT TEJ RURKI. JESZCZE RAZ DZIEKUJE MARZENKO - HENIEK50
Tytuł: Odp: RURKA
Wiadomość wysłana przez: Ewa_Batorska w Lutego 05, 2013, 22:59:46
Witam!
    Heniu, zapewniam Cię, że bardzo dobrze i trafnie wyraziłeś się prosząc, aby odpowiedział Ci "fachowiec". Właśnie taką, ekspercką i wyczerpującą odpowiedź otrzymałeś. Marzenka, to nieocenione źródło wiedzy i doświadczenia...
    Pozdrawiam Wszystkich serdecznie, Ewa