Mówimy bez krtani
Kategoria ogólna => Dyskusja ogólna => Wątek zaczęty przez: karolina w Sierpnia 21, 2015, 23:26:21
-
Witam, pisze w imieniu Taty, ktory 2 dni temu przeszedł operacje usunięcia krtani.Została wszczepiona proteza PROVOX.Tata z dnia na dzien czuje sie lepiej.Jednak jego stan psychiczny jest coraz gorszy.Strasznie sieo niego martwie:(Boje sie ze po wysjciu ze szpitala zamknie sie w sobie i nie bedzie chcial podjac sie nauki mowy.Proszę powiedzcie co nas dalej czeka, jak wyglada pobyt w szpitalu??i czy mimo ze ma ta protezę nadal bedzie mial ta rurke w gardle<nie do konca rozumiem po co ona jest i na jak dlugo bedzie ja miał>Przepraszam tak chaotycznie ale mam steki pytan a chialabym tak w miare po koleji.Dziekuję z glebi serca.Pozdawia serdecznie.Karolina
-
Cześć Karolino! To dobra nowina, że Tato czuje się coraz lepiej.To że ma wszczepioną protezkę, ułatwi mu naukę mowy, tylko należy to robić pod nadzorem doświadczonego logopedy. Nie napisałaś gdzie robiono operację , więc nie wiem gdzie Was skierować po pomoc w tej materii. Rurka w stomie / bo tak nazywa się ten otwór w tchawicy/, służy do stabilizacji tego otworu, który ma normalne skłonności do zabliźniania się. Większość nosi ją dożywotnio. Przez stomę i tylko przez nią oddychamy, odkrztuszamy, kichamy. To nasz otwór życia. To na początek tyle info, reszty szukaj w naszych zakładkach albo pytaj. Pozdrowienia Mundek.
-
Dziękuję za odpowiedź :) Pytań jest więcej, ponieważ spisuje je na kartce od momentu kiedy dowiedziałam się o operacji Taty.Zabieg wykonywany był w Łodzi w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym nr 1 im. N. Barlickiego. Dzień po operacji zrobił się u Taty krwiak bo dreny były źle założone:(Na szczecie nie potrzebna była kolejna operacja bo krwiak zaczął sam schodzić.Najgorsze dla mnie jest to ze nie mogę być teraz z Tata:(Od 7 lat mieszkam w Dublinie i mam 4 letnia córeczkę. Właśnie ze względu na nią razem z mama zadecydowałyśmy ze do Polskie przylecę 23 września, kiedy Tato będzie już w domu i będzie mógł spędzić z ukochana wnusia jak najwięcej czasu.Pytania:
1.Sztuczny nos:gdzie kupić,czy jest refundowany i czy spełnia swoją funkcje
2.Co to jest przetoka i czy zawsze do niej dochodzi?
3.Co jaki czas będziemy musieli wymieniać ta rurkę,gdzie się ja kupuje
4,Jaki sprzęt powinniśmy zakupić aby pomoc Tacie w rehabilitacji?
5.Czy każdy po usunięciu krtani skierowany jest na radioterapie?
6.Czy można latać samolotem.Bardzo chciałabym żeby Rodzice przylecieli do mnie na Święta Bożego Narodzenia
Dziękuje z całego serca za odpowiedzi.Wszystko jest takie nowe, inne...Ale jestem dobrej myśli, DAMY RADE!!!!MUSIMY!!!
Pozdrawiam Karolina
-
Na większość pytań znajdziesz odpowiedź, czytając nasze forum/ zakładki/, natomiast w kwestii latania samolotem, nie ma żadnych przeciwwskazań, ale dobrze będzie porozmawiać o tym z lekarzem prowadzącym. Ja osobiście latam na wakacje i nie mam żadnych sensacji. Przy wyjściu ze szpitala, Tata dostanie drugą rurkę, więc nie ma potrzeby tym się martwić. rurki wytrzymują dość długo.
-
Dziekuję za odpowiedż.Jutro poczytam tak jak Pan radzi.Mama rozmawiała dzisiaj z lekarzem i musimy czekać na wyniki biopsji ok.2 tyg. a później będziemy wiedzić czy radioterapia jest potrzebna czy nie.Proszę mi jeszcze napisać czy i gdze w Łodzi działają jakieś grupy wsparcia bo jedyną grupę jaką znalazłam to w szpitalu im.M.Kopernika.A co z logopedą?Czy to szpital kieruje czy załatwia sie to we własnym zakresie
.Pozdrawiam Karolina
-
Stowarzyszenie Osób po Zabiegach Chirurgicznych Krtani
ul. Wróblewskiego 59B m.34
94-035 Łódź
-
DZIĘKUJĘ :)
-
Witaj Karolinko! Napisz jak Tato sobie radzi, czy Mama złapała kontakt ze Stowarzyszeniem z Łodzi?
Pozdrawiam Mundek!!!